Projektowe szaleństwo
Wybór projektu nie był taki łatwy jak nam się poczatkowo mogło wydawać. Szukaliśmy domu parterowego, około 110 metrów powierzchni użytkowej, z garażem dwustanowiskowym w bryle domu. Najpierw skupialiśmy się na projektach gotowych, których w internecie jest full, ale w każdym było coś nie tak. Zmiany, które chcialiśmy do nich wprowadzać wiazały się z przeprojektowaniem dachu i fundamentu - za radą architekta porzuciliśmy ten pomysł. Z drugiej jednak strony, rysowanie projektu od zera wiazało się z 2/3 miesięcznym czekaniem i dodatkowymi kosztami. Poświęciłam sporo czasu i przejrzałam chyba wszystkie projekty jakie zna internet. Znalazłam. Projekt nazywa się "Doskonały" z pracowni MGProjekt: https://www.mgprojekt.com.pl/doskonaly.
Był tylko jeden "problem" - 137 metrów powierzchni. Mój maż łapał się za głowę widząc te miliony monet potrzebne na dach i okna. Po krótkich lecz intensywnych negocjacjach zgodził się :) Kupiliśmy go przez stronę MGProjekt za pośrednictwem naszego architekta, po czym... za około tydzień... został przeceniny o 600zł. FUCK! tzn Motyla noga!!!
Jedyne grubsze zmiany o jakie poprosiliśmy architekta to zmiana typu ogrzewania ponieważ na naszej działce nie ma i najpewniej nigdy nie będzie gazu.
Pozwolenie na budowę tuż, tuż. Z urzędu wróciła jedna uwaga odnośnie oczyszczlni ekologicznej, ale jest już wyjaśniona i mam nadzieje, że za jakiś tydzień ten etap się skończy.