Gładkość tynków gipsowych nie spełnia moich standardow estetycznych i jedną warstwę gładzi kładziemy wszędzie po za pomieszczeniami gospodarczymi.
Robimy je sami z wielka pomocą teścia. Biorąc pod uwagę ilość metrów ścian to ręcznie docieralibyśmy to pół roku. W planach był wynajem szlifierki do gipsu ale jakiś czas temu w Lidlu pojawiło się takie oto cudo
Cena kusząca - jakieś 350zl i postanowiliśmy zaryzykować. Powiem szczerze, że sprawdza się świetnie. Podłączona do odkurzacza produkuje jakieś 90% pyłu mniej niż docierka ręczna. Jest tylko koszmarnie glosna i w zestawie powinni dołączać słuchawki bo można się wykończyć.
W międzyczasie w naszym domu pojawła się cywilizacja. W kotłowni mamy zlew i ciepłą wodę (zlew z allegro bardzo fajny). Ściany kotłowni wykończyliśmy tynkiem mozaikowym.