Kominek
Pierwsze rozpalenie w kominku za nami :) smród... jak jasna cholera. Trzeba będzie go pare razy ostro przepalić bo daje nowością. Pozatym jest super!!! Nie wyobrażam sobie mojego domu bez kominka.
Pierwsze rozpalenie w kominku za nami :) smród... jak jasna cholera. Trzeba będzie go pare razy ostro przepalić bo daje nowością. Pozatym jest super!!! Nie wyobrażam sobie mojego domu bez kominka.
Domyślałam się, że wkład do kominka będzie trochę ważył ale mój mąż chyba się nie spodziewał takiego "crossfitu" z rana. Żałuję, że nie uwieczniłam na filmie operacji wnoszenia tego ustrojstwa do salonu. Jak to piszą w fakcie "strasznie nas rozbawiła ta sytuacja i śmiechom nie było końca". A tak naprawdę to mąż się nie śmiał bo coś mu w plecach strzeliło i jęczy. Niemniej jednak, pierwszy mebel w salonie ustawiony :)
W następnym tygodniu będzie zabudowany i muszę zastanowić się jak go wykończyć. Napewno ramka z czarnego granitu i może tynk betonowy dookoła.
Dzisiaj rano dostałam maila z projektem naszej łazienki. Chyba właśnie tak będzie ona wyglądać. Może jedynie odpuszczę sobie mozaikę przy wannie.
Projekt został wykonany przez firmę FILPOL z Pabianic. Nie mogę się już doczekać realizacji!
Tydzień temu wykonaliśmy wylewki anhydrytowe. Samoczynnie mają podobno schnąć około 8 tygodni co dla nas jest trochę długo. W kotłowni włączyliśmy nagrzewnicę i mam nadzieję, że w najbliższym czasie będzie można tam położyć płytki i wjechać z pompą żeby wygrzewać podłogę w pozostałej części domu.
Do kotłowni i do garażu zamówiliśmy zwyczajny gres techniczny 30x30 z marketu za 23zł/m2