Dach c.d.
Trochę się naczekaliśmy ale wreszcie mamy skończony dach. Wyszedł super i chyba nawet lepiej niż sobie wyobrażałam także warto było poczekać.
Trochę się naczekaliśmy ale wreszcie mamy skończony dach. Wyszedł super i chyba nawet lepiej niż sobie wyobrażałam także warto było poczekać.
Strop na wykończeniu więc przyszedł czas na wybór dachówki. Byłam, oglądałam, dotykałam prawie wszystkie są ładne. Może jedynie blacha do mnie jakoś nie przemawia ale napewno ma też swoich zwolenników. Podobają mi się nowoczesne, modne, grafitowe dachy ale chciałabym żeby nasz dom był choć trochę inny, taki NASZ. Płaska dachówka odpadła od razu - fajnie wygląda na dachu dwuspadowym ale do naszego jakoś mi nie pasuje. Pozatym jest dwa razy droższa a dach jest niemały. Wybraliśmy betonową dachówkę Braas bałtycką w kolorze czarnym w technologii Cisar.
Podobno niewiele osób decyduje się na ten kolor i trzeba czekać na nią do stycznia ale myślę, że wyjdzie fajnie. Jest lekko błyszcząca ale przy otaczających nas drzewach zależało nam na lepszej powłoce. Generalnie, to wszystkie wzory betonowych Braas są podobne. Z daleka trudno rozpoznać czy to jest bałtycka, celtycka czy romańska. Bałtycka ma najbardziej wyraźny wzór i to zadecydowało. Jest jakby to powiedzieć najbardziej pofalowana. Podobały mi się też ceramiczne dachówki Braas Rubin ale ceramika 1/3 droższa. Dobraliśmy czarne rynny i czarną blachę. Podbitka będzie w kolorze okien - myślę, że orzech.
Koszt dachu na Doskonałym to około 74 tys - robocizna + materiał